Wybory 2010

Adam Struzik i jego kandydat czyli Waldemar Pawlak mogą czuć się jak przegrani jeśli chodzi o wybory na prezydenta kraju. Poparcie Pawlaka mieści się w granicach 2-3 procent dlatego też nie ma żadnych powodów do tego aby być szczęśliwym. Nie każdy jest zwycięzcą. Adam Struzik może nie przegrał bezpośrednio w wyborach ponieważ w nich nie startował ale przegrał Jego faworyt.

Teraz czekają na nas 2 tygodnie podczas których ludzie głosujący na Pawlaka będą musieli podjąć decyzję którego spośród Kaczyńskiego i Komorowskiego maja wybrać. Druga tura wyborów odbędzie się 4 lipca tak więc kolejne 14 dni walki o każdy głos. Wczoraj Komorowski już przystąpił do przekonywania ludzi aby głosowali na niego. Ciekawe co zrobi Adam Struzik który z pewnością wczoraj oddał swój głos na Waldemara Pawlaka. Z wielu źródeł wynika że to właśnie Komorowski jest zdecydowanym faworytem do podjęcia funkcji prezydenta. Może właśnie na niego Struzik odda swój głos.

Wart jest też zastanowić się jak my wybierzemy. Nasz wybór będzie miał widoczne konsekwencje przez następne 5 lat a więc warto choć przez chwile pomyśleć które poglądy kandydatów są nam bliższe. Ja mam już swojego faworyta choć w pierwszej turze nie głosowałem na żadnego z tych dwóch Panów....

Wygrany scenariusz

W Warszawie pod koniec kwietnia odbył się bardzo prestiżowy konkurs na najlepszy scenariusz. Patronem i fundatorem jednej z nagród był Adam Struzik. No bo tam gdzie jest sztuka i nasza polska kultura tam nie może zabraknąć pomocnej ręki Adama Struzika. Zgłoszonych scenariuszy było 166. W ścisłym finale znalazło się 7 najlepszych scenariuszy.

Może coś o nagrodach: główna wynosiła 20.000 zł, nagroda Marszałka Województwa Mazowieckiego wynosiła 10.000zł i była trzecia nagroda w wysokości 5.000zł. Pula nagród bardzo przyzwoita. Przyzwoite było też zainteresowanie ludzi tym wydarzeniem. Na ogłoszenie wyników w kinie Muranów przyszło wielu ludzi związanych z kulturą i teatrem. Adam Struzik bardzo by chciał aby w przyszłości wygrany scenariusz miał swoje odzwierciedlenie na deskach teatru. Nie jest to niewykonalne szczególnie dlatego że jakiś początkowy kapitał już jest. Początki zawsze są najgorsze ale przecież wygrany scenariusz może liczyć na pomoc Struzika.

No tak,ale nawet nie podałem jak się nazywał ten konkurs. Otóż nazwa brzmiała: Hartley-Merrill 2010. Adam Struzik był bardzo zadowolony z tego że może fundować nagrodę dla najlepszego scenariusza. Z pewnością ma już w planach ufundowanie nagrody w jakimś innym konkursie który ma na celu poprawę naszej kultury.

Wyjazdy Struzika

Jak mało który polityk Adam Struzik ciągle jest gdzieś na delegacji. Odwiedzą wszelkie zakątki naszego województwa w celu rozmów o dotacjach unijnych. Wiele wsi potrzebuje tych pieniędzy a Adam Struzik pomaga im je zdobyć. O dotacje z Unii nie jest łatwo. Z Polski codziennie wypływa kilkaset tego typu próśb. Adam Struzik jak marszałek województwa mazowieckiego musi walczyć o dobro "swojego terenu".

Z tego co widzę Struzik jest ciągle w podróży. Jakoś nie widać też aby brał udział w zmaganiu o fotel prezydenta państwa. Nie chodzi mi o to że brak z jego strony kandydatury lecz ma swoich kolegów w danej partii który mogliby prosić go o "pomoc" w promowaniu ich wizerunku, Adam Struzik do końca jednak chce aby ludziom w jego województwie żyło się wygodniej. Sprawa z janosikowym wciąż nie jest rozwiązana ale w przypadku wygrania sprawy już mogę sie domyśleć co się będzie działo. Możliwe że dzięki temu województwo zaoszczędzi kilkaset milionów złotych.

W taki sposób wyjazdy Struzika będą się ciągnąć w nieskończoność. Mając pokaźne fundusze trzeba będzie je gdzieś ulokować. Może drogi, szkoły, kościoły czy kulturę narodową.

Dotacje na sanatorium

Adam Struzik jest znany z tego że nie szczędzi grosza dla potrzebujących. Nie wiem jak to możliwe że ten człowiek znajduje czas dla wszystkich którzy chcą od niego pomocy. No takie jest życie polityka, trzeba znajdować czas dla swoich obywateli i nieść im pomoc.

Ostatnio Struzik pojechał do Konstancina w którym budowane jest sanatorium. Koszty inwestycji jednak przekroczyły plany i potrzebna była pomoc władz województwa. Może aby wszystko było jasne. Sanatorium na dzień dzisiejszy stoi w Konstancinie ale wymaga się diametralnej przebudowy i renowacji. Na to potrzebne są wielkie pieniądze które Struzik obiecał. Podpisał umowę z prezesem uzdrowiska które opiewa na 19 mln złotych pomocy finansowej. Można powiedzieć że ładne pieniądze chce dać Adam Struzik. Wszystko pięknie ale czy na dzień dzisiejszy pieniądze nie są bardziej potrzebne na Wiśle? Czy znajdą się pieniądze na budowę lepszych wałów przeciwpowodziowych? Wydaje mi się że tak bo Struzik nie raz udowodnił że umie zarządzać pieniędzmi województwa mazowieckiego.

Nie każdy polityk ma takie zdolności. Owszem, Struzik miał kilka razy śmieszne wpadki po których ludzie mówili że wyrzuca pieniądze w błoto ale czy człowiek nie uczy się na własnych błędach....? Sanatorium jest bardzo ważnym miejscem dla chorujących ludzi. Czasem jest to jedyna możliwość aby chora osoba mogła gdzieś spędzić czas. Starsze osoby po prostu nie mają pieniędzy aby wykupić wycieczkę do miejsc gdzie jest świeże powietrze i zdrowe jedzenie. Sanatorium i wyjazdy które są szykowane dla chorych to jedyna deska ratunku...